rozwazania nad nadzieja
Nadzieja jest produktem ubocznym samotnosci
wymyslonych przez sadomasochistów.
Za darmo i dla każdego. Ale nadzieja pozwala byc tez indywidualista bo przeciez kazde ma swojej jakies małe pragnienia.....
To małe piekło duszy nie pozwalajace jej zgasnac...
Jednak czasem mam ochote stłamsić ja zabic poderznąć gardło
Wydaje mi sie ze jest jednak za mała
Najlepsza smiercia była by przygniecenie gazeta.
Tak koniecznie jakims mało inteligentnym pop-kulturalnym magazynem.
Koniecznie z ukrycia i bez zastanowienia.
Sama mysl o uśmierceniu nadziei moze spowodowac wachanie.
A ono zmiane zdania.
Co nie rzadko utrudnia zycie bo nie zawsze nadzieje jest owocną.
Czesto konczy sie fiaskiem.
Wiec czy nie lepiej zabic ja gdy dopiero rosnie w naszej duszy.
Póżniej niczym bluszcz moze opanowac cały umysł ciało zatruc, zniewolić.
Oczywiscie gdy juz domyslamy sie ze nic dobrego z tego nie wyniknie.
Ale ukradkiem omijajac niby nie widzac tej mysli jeszcze bardziej pobudzamy nadzieje.
Bo pragnienie obraz nadzieji układa przyszłosc w piekne obrazy.
I toniemy powoli owijajac sie bluszczem i chcac by rzeczywistosc sie zatraciła
i byśmy zostali sam na sam z nadzieja.
Potem jej nienawidzimy
Ale ona wciaz malutka tli sie w naszej duszy bo jest pieknym obrazem czasem nestety tylko potłuczonym lustrem naszych pragnien.
Ale ona tez pozwala nam zyc powoduje szybsze bicie serca pcha do przodu
ale i powoala na łopatki.
Ja jedna z moich nadziei zabiłam ... własciwie to kto inny wylał na nia kubeł zimnej wody... teraz tylko sie tli wiem ze mogł by wybuchnać tylko po co...
Bo on nie jest wart nic nawet zabicia jedej z małych nadziei...
Ale to nic bo ani na chwile nie uklękłam, raz tylko schyliłam sie w gescie skruchy nawet nie wiem po co... wec nie straciłam nic prócz mojej małej nadziei ze jakis facet jest w stanie mnie zrozumiec nie mówiac juz nawet o jakiejsc wiekszej zaleznosci, cieple...
"no nie da sie no i kurwa zawsze cos, zawsze coś jak by to powiedziała moja ulubiona postac z filmu krótkiego aczkolwiek głebokiego i tresciwego "mucha nie siada.
Trzymaj sie, i staraj sie myslec ze ta Twoja nadzieja nie zostala zabita bez powodu. Buzki :)
Dodaj komentarz