skok
Stojac u szczytu skaly rozkładam rece
wiatr lekko dotyka mnie swiezościa
Wielka fala w zderzeniu ze skała rozdrabnia sie na krople
a one spływają po moim ciele
wolnosc
potem skok w słodką wode
ciepły orzezwiający dotyk...
A to tylko radośc
Czy swiat nie jest piękny ?
a wystarczy tyko zacząc cieszyc sie z małych radości.........
nawet gdy wciąz napotykamy przeciwnosci a poprzeczka skacze coraz wyżej
wystarczy zobaczyc jak daleko juz zaszliśmy .........
dzieki za komentarz u mnie, rozweselił mnie :)
Pegasusa popierasz? (Baner po prawej) ;) Ja robię w Tarze ;)
Pozdrawiam i pisz częściej! ;)
Dodaj komentarz