• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

kobieta-z-kotem

kobieta-z-kotem

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Sierpień 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006

Archiwum 03 sierpnia 2006

M. myslovitz w deszczu .....

I zawsze, kiedy nie używa sie słowa "rozstanie" to pojawia się sie pewna pustka.
Pustka poniewaz, juz sie nie rozmawia nie mówi brak słów powoduje nie nazwanie rzeczy oczywistej odczuwalnej wręcz dotykalnej.
I pragnienie by jednak nie wszystko jedno na gesty czy słowa dojsc do porozumienia. Ale jednostronnie mozna tylko miec nadzieje.
I pragne, zmyc milczenie naprawic poprawic upodlic by tylko cokolwiek... ·Wiadomosc otrzymac natychmiast badz nie otrzymac jej juz nigdy.·I słysze wciąż słowa mimo tysiaca myśli muzyki słow innych jego słowa "chodzmy..", "chodzmy tam" "chciałbym z Toba"i wciaż to samo, gdy tylko zostawie im chwile dla siebie zaraz mysli zamieniaja sie w wspomnienia.
I smutek, bo tęsknie.
I nawet nie boli głupia odwaga w mówieniu zalezy i w pragnieniach bliskosci.
Boli odtracenie odosobnienie, samotnosc
Zżera wyczekiwanie na cos, co chyba nie nadejdzie...

Chyba... Tak to synonim nadziei potęgującej cierpienie.

 

i nawet nie wiem, kiedy zwyczajność zamieniła sie w piekno a  potem nagle odeszło....

 

Brakuje....

 

03 sierpnia 2006   Komentarze (9)
Panna-nikt | Blogi